Kiedy dziś większość uczniów brała udział w apelu wielkanocnym i zajęciach świątecznych, były w naszej szkole osoby, które mierzyły się z wielkimi emocjami i stresem. Trzy nasze uczennice - Maria Zinkiewicz z kl. 7d oraz Kinga Piechocka i Alicja Napora z kl. 7b - razem z nauczycielką j. angielskiego panią Emilią Makaruk wyruszyły w podróż do Elbląga. Dziewczynki zakwalifikowały się bowiem to finału Olimpiady Cambridge Challenge 2024, a dziś właśnie miał miejsce 1. etap finałowych zmagań. Bez względu na wynik, jaki osiągną, już teraz bardzo dziewczynom gratulujemy, gdyż znalazły się w finale razem uczniami szkół z wykładowym językiem angielskim, co znaczy, że dorównują im poziomem znajomości języka! Dla nas już zwyciężyły!
Nasze olimpijki są właśnie w drodze powrotnej, wracają zmęczone i pełne emocji. Oto relacja, którą przesłała nam z trasy jedna z uczestniczek, Marysia:
"Dnia 27 marca w środę jako jedna z trójki osób, która przeszła do pierwszego etapu finału Olimpiady z języka angielskiego Cambridge Challenge, wraz z Kingą Piechocką oraz Alicją Naporą z klasy 7b i naszą opiekunką panią Emilią Makaruk wyjechałam do Elbląga do szkoły będącej częścią Regent College International Schools.
Jazda trwała cztery godziny — cztery godziny pełne stresu, napięcia, dopinania wszystkiego na ostatni guzik i zarazem rozmów oraz wymieniania się poradami. Pracowałyśmy jak jeden mąż — "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego". Co kto miał, to się tym podzielił, każdą notatkę i książkę obejrzała uważnie każda para oczu, słowem — prawdziwa współpraca. Pani Emilia wcześniej nawet poświęciła dwie godziny lekcyjne, by zapoznać nas z bardziej zaawansowaną gramatyką — mową zależną, stroną bierną czy zdaniami warunkowymi.
Szkoła Regent College zrobiła na mnie niemałe wrażenie — kto wie, może tam pójdę?
Okazało się, że mają nawet program międzynarodowy, gdzie angielski jest językiem wykładowym, a po ukończeniu zdają maturę właśnie po angielsku!
Z konkursu wyszłyśmy wszystkie trzy z różnymi wrażeniami — trudno było określić, czy było trudno, czy łatwo, jednak mogę z pewnością stwierdzić, że notatki i uczenie się każdej z nas się przydały. Jako pamiątkę zrobiłyśmy sobie nawzajem zdjęcia na tle szkoły.
Z przekonaniem mogę stwierdzić, że była to cudowna wycieczka i byłam dumna, że mogłam się stać jej częścią. Pozostaje mieć nadzieję, że będziemy w szczęśliwej dwudziestce i przejdziemy do drugiego etapu finału — krzyżujemy palce i trzymamy kciuki!".